Przejdź do głównej zawartości

Jak tyjemy w święta?

Święta, niezależnie z jakiego powodu są obchodzone, zazwyczaj prowadzą do zwiększonego spożycia określonych posiłków.  Dzieje się tak nie tylko w Polsce ale i w innych krajach i kulturach na świecie. Na przykład kulinarnie świętują Amerykanie w Święto Dziękczynienia , czy też Chińczycy  w czasie Złotego Tygodnia.
Oczywiście naturalną konsekwencją zwiększonego spożycia, jest zwiększenie masy ciała. Nie jeden z Was zapewne obserwuje u siebie tą zależność ;)

Jak dużo tyje się w święta


POLICZMY....
Święta to około dwa dni... no może dwa i pół wliczając jeszcze Wigilię, która jest popołudniu/wieczorem. Znaczne tycie - czyli zwiększanie tkanki tłuszczowej wymaga sporej dawki energii - czyli kilokalorii.

Ile dokładnie?


z 7000  NADMIARU kilokalorii tworzy się 1 kilogram tkanki tłuszczowej!  

Podkreślę, że chodzi o nadmiar energii ponad dzienne zapotrzebowanie...

Tak więc osoba o zapotrzebowaniu 2000 kcal musiałaby pochłonąć przez dwa dni około 11000 kcal 
(2x2000 kcal + 7000kcal)

I wiecie co? EKSTREMALNY ŁASUCH MÓGŁBY TYLE ZJEŚĆ ;)
Jednak standardowy świąteczny zjadacz, jest w stanie nabrać około połowę tej wartości - PÓŁ KILOGRAMA!

Ale czy nawet ten jeden ekstremalny kilogram można uznać za znaczne tycie?
No to skąd się biorą te pozostałe cyferki na wadze?


Tyjemy już 10 dni przed świętami

Badania dowodzą iż za większe przyrosty masy ciała odpowiedzialne są okresy przedświąteczne.
Nadmierne spożycie obserwuje się już przed samymi świętami i nie jest zakończone zaraz po świętach. Często wydłuża się do Sylwestra.

Skąd się to bierze?
1. Okres zimowy sprzyja sięganiu po wysokoenergetyczne produkty...Mamy wrażenie zwiększonej potrzeby spożywania w ogóle i bardzo łatwo właśnie tym uzasadniamy uleganie różnym pokusom... Zwłaszcza tym słodyczowym.
2. Testujemy wigilijne/świąteczne potrawy. Często jeszcze przed samymi świętami, w atmosferze już świątecznej pozwalamy sobie na pierniczki, grzane wino, śledziki, sałatki jarzynowe i wiele innych niecodziennych i kalorycznych dań,  co wiąże się z nadmierną podażą energii.
3. Na koniec klasyczne "zjem, co zostało, aby się nie zmarnowało". Jako konsekwencja nadmiaru w przygotowaniu potraw świątecznych.




CO WIĘC ROBIĆ?

  • Po pierwsze, zachować zdrowy rozsądek przed świętami. 
  • Po drugie  nie wpadać w pułapkę zaprezentowanego myślenia po świętach.
A w same święta  życzę wszystkim smacznego ;)



DLA DOCIEKLIWYCH:
1.http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMc1602012#t=article
2. fotografie nie są moją własnością


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żywieniowe mity, które mogą popsuć Twoją dietę

Dietetyczne przekłamania są wszędzie! Wystarczy włączyć radio lub telewizję a żywieniowe treści, brzmiące mniej lub bardziej naukowo pojawiają się tam niemal codziennie. Jeszcze gorzej sprawa się prezentuje w sieci, gdzie panująca swoboda  poparta często anonimowością wypowiedzi jest doskonałą zachętą do publikowania nieprawdziwych informacji. Niektóre z takich rad mogą być nawet szkodliwe dla zdrowia ! Mity o dietach to często rezultat pojedynczych, mniej wiarygodnych badań, a rozprzestrzeniają się one tak szybko i szeroko, że w końcu są postrzegane jako naukowy fakt. Przedstawię Wam kilka często powtarzanych mitów, które mogą niekorzystnie wpłynąć na zdrowie: I MIT: Nasycone kwasy tłuszczowe są zdrowe. Promotorzy diet nisko węglowodanowych takich jak PALEO, zachęcają do jedzenia boczku, oleju kokosowego, jaj codziennie. Argumentują oni, że znajdujące sie w nich tłuszcze nasycone nie są szkodliwe dla zdrowia. Wiele osób słyszy iż tłuszcze zwierzęce nie ...

Garść informacji o otyłości

Otyłość co to takiego? Otyłość to zaburzenie wynikające ze spożywania nadmiernej ilości pożywienia  i zawartej w nim energii, w stosunku do aktualnego zapotrzebowania. Postęp technologiczny i cywilizacyjny i związana z tym szeroka dostępność żywności wysoko przetworzonej i wysokoenergetycznej, przy jednoczesnym ograniczeniu aktywności ruchowej sprzyja gromadzeniu się tkanki tłuszczowej i pojawieniu się nadwagi i otyłości.  Czy problem dotyczy Polskich dzieci? Szczególnie niepokojący jest fakt iż schorzenie to dotyczy coraz częściej osób młodych.  Również przedszkolaków. Dodatkowo, statystyki te co roku się pogarszają. Na przykład w ciągu dekady częstość występowania nadwagi i otyłości u Polskich dzieci zwiększyła się o około 100%.  Dane: projekt badawczy OLAF (2007-2010) Dziecko po prostu "dobrze wygląda"? Należy pamiętać iż otyłość nie jest wyłącznie sprawą estetyki i samopoczucia, ale jest to przede wszystkim problem zdrowia. Nadmierne ...